Powiększyło się stado mandryli
W ostatnich latach ostrawski ogród zoologiczny odniósł kilka sukcesów w hodowli mandryli. Ich stado liczy już 7 osobników. Najmłodszy z nich urodził się niespełna dwa miesiące temu.
Mandryle żyją w Zoo Ostrava od 1959 r. Od tego czasu urodziło się tu i wychowało 24 młodych. Największe sukcesy odnotowaliśmy na początku lat 90-tych ubiegłego wieku, kiedy urodziło się najwięcej młodych. Jednak starania o stworzenie nowej grupy hodowlanej po 2000 r. kończyły się niepowodzeniem. Sytuacja zaczełą się zmieniać dopiero po 2010 r., kiedy sprowadziliśmy z Hiszpanii nowego samca. Oprócz niego w stadzie żyją także dwie samice, które mimo początkowych niepowodzeń już nauczyły się opieki nad młodymi. Reszta to młode – dwa samczyki (3 i 5 lat) i jedna samiczka (1,5 roku). Najmłodszym członkiem rodziny jest urodzony 4 stycznia 2016 r. samczyk (na zdjęciu). Jedna z samic jest znowu w ciąży, a więc stado już niebawem powiększy się o kolejnego członka.
Pod koniec lata ubiegłego roku mandryle zamieszkały w pomieszczeniach zwolnionych przez szympansów, które przeniesiono do nowego Pawilonu Ewolucji. Mandryle szybko przyzwyczaiły się do nowych, bardziej komfortowych warunków. Już po czterech dniach zaczęły korzystać z trawiastego, okrągłego wybiegu, na którym entuzjastycznie buszują w poszukiwaniu pokarmu (więcej w filmie). Na wybiegu można je spotkać takže teraz, jeżeli nie jest zbyt chłodna i deszczowa pogoda.
Samce mandryli mają bardzo wyraziste ubarwienie. Ich waga wynosi ok. 30 kg ( w przypadku największych osobników nawet do 50 kg), zaś waga samic do 15 kg. Kły samców osiągają znacznych rozmiarów porównywalnych z kłami kotowatych. Mandrile poruszją się po ziemi i drzewach, w koronach których nocują. Tworzą duże, rodzinne stada. Na mandryli najczęściej polują lamparty, szympansy i pytony. Niewielkie populacje występują w afrykańskich lasach pierwotnych, wtórnych i nadbrzeżnych w Kamerunie, Kongo (Brazzaville), Gwinei Równikowej oraz Gabonie. Mandrylom zagraża utrata ich naturalnych siedlisk oraz polowania. Dlatego znajdują się w kategorii „narażeni na wyginięcie“ (Vulnerable) Czerwonej Listy. Choć nie jest znana dokładna liczba zwierząt żyjących na wolności, widoczna jest spadkowa tendencja, co przełoży się na wzrost znaczenia hodowli mandryli pod opieką ludzi. To może być ostatnia szansa na przetrwanie gatunku.
8.3.2016Młody hipopotam wybrał się w podróż do Francji
22.2.2016Zoo Ostrava wydaje pierwszą ogólnoświatową księgę rodowodową
10.2.2016Walentynkowa promocja
9.2.2016Samica słonia indyjskiego Vishesh jest znowu w ciąży
5.2.2016Zoo czynne dłużej!