Nowy samiec nandu pampasowego w ostrawskim zoo, który został przywieziony z zoo w Ołomuńcu na początku tego roku, już odchowuje swoje pierwsze młode. Troskliwie opiekuje się dziesięciorgiem potomstwa. Ich matki nie są zaangażowane w proces hodowlany, a nawet są oddzielone od samca i młodych.
W przypadku nandu pampasowego samiec jest jedynym opiekunem potomstwa, włącznie z wysiadywaniem jaj. Samiec kojarzy się z wieloma samicami, które następnie składają jaja w jednym gnieździe. Samiec wysiaduje jaja przez 35-40 dni. Następnie opiekuje się młodymi do około szóstego miesiąca życia. Prowadzi je i pilnuje, a od pierwszych dni pisklęta karmią się same. Samiec z Ostrawy zasiadł na 18 jajach, które zostały złożone przez pięć samic w ciągu jednego tygodnia. Dziesięć piskląt wykluło się z jaj 3 maja, jedno się nie wykluło, a reszta jaj nie była zapłodniona.
Samca i jego młode można zobaczyć na wybiegu naprzeciwko ekspozycji dla lwów.

Nandu pampasowy (Rhea americana) to nielotny ptak zamieszkujący południowoamerykańskie pampasy. Jest doskonałym biegaczem (biega z prędkością do 60 km/h). Używa swoich skrzydeł, które nie są przystosowane do lotu, ale świetnie się nadają do utrzymania równowagi podczas biegu, do gwałtownej zmiany kierunku lub zatrzymania się. Nandu żyje w miejscach o wysokiej trawiej i na obrzeżach lasów do 2000 m nad poziomem morza. Młode nandu pozostają w grupach do momentu osiągnięcia dojrzałości płciowej, tj. w wieku od dwóch do trzech lat.

Zagroża mu głównie polowanie na mięso i wykorzystywanie zamieszkiwanych przez niego łąk do celów rolniczych. Na Czerwonej Liście IUCN został zakwalifikowany jako gatunek bliski zagrożenia.

Powrót do aktualności