W ubiegłym tygodniu zakończyła się trzydziestodniowa kwarantanna niedźwiedzia tybetańskiego, który został przeniesiony do ostrawskiego zoo z zamku Konopiště przed końcem ubiegłego roku. Samiec ten zaczyna stopniowo odkrywać niemal hektarowy wybieg zewnętrzny swojego nowego domu i zapoznaje się z innymi mieszkańcami ekspozycji Czitwan.

Samiec niedźwiedzia tybetańskiego (Ursus thibetanus) został przywieziony do Zoo Ostrva 18 grudnia 2024 r. z zamku państwowego Konopiště (piękny zamek w stylu barokowym oddalony około 40 km na południowy wschód od Pragi).

Samiec po przebyciu 30-dniowej kwarantanny na zpleczu zoo, stopniowo zapoznaje się z zalesionym wybiegiem zewnętrznym, którego granice zostały oznakowane.  Na pierwszą ostrożną "wyprawę odkrywczą" wyruszył w miniony poniedziałek rano.
Grupa ponad 30 hulmanów czczonych (Semnopithecus entellus), z którymi niedźwiedzie dzielą wybieg, obserwowała go uważnie z daleka. Dominujący samiec strzegł grupy, a gdy niedźwiedź zaczął się zbliżać, to zapędził ciekawską młodzież do pawilonu. Interakcja między obu samcami przebiegła znacznie powyżej oczekiwań naszych opiekunów. Hulman odgrażał się niedźwiedziowi, na co ten „kłapnął” zębami w odpowiedź i po kilku sekundach ich drogi się rozeszły. Jednak hulman nadal uważnie obserwował niedźwiedzia.
Niedźwiedź zbadał górną część wybiegu, okolicę jeziorka i drzewa i po kilku godzinach sam wrócił na zaplecze.
Na razie, przy sprzyjających warunkach pogodowych, samiec niedźwiedzia będzie stopniowo zapoznawał się z wybiegiem i liczną grupą hulmanów czczonych. Gdy poczuje się pewnie i komfortowo, rozpocznie na wybiegu stopniowe bliższe zaznajamnianie się z naszym drugim, starszym samcem niedźwiedzia tybetańskiego. W tej chwili oba samce mają możliwość zapoznania się poprzez siatkę wewnątrz pawilonu.

----------------------

Niedźwiedzie tybetańskie ważą od 70 do 150 kg – samice są zazwyczaj mniejsze.
Mają doskonały węch, który pozwala im wyczuć zapach jedzenia ukrytego nawet metr pod ziemią i doskonały słuch. Są dobrymi pływakami i doskonale wspinają się na drzewa. Niedźwiedzie te są wszystkożerne, ale żywią się przeważnie pokarmem roślinnym. Główne składniki ich diety stanowią różne owoce, pędy, korzonki, nie pogardzą nawet padliną. Podstawę ich racji żywnościowych w zoo stanowią owoce i warzywa, skóry z królika, czasami wołowina lub podroby.

Liczba niedźwiedzi tybetańskich w ich ojczyźnie w Azji Południowo- Wschodniej gwałtownie maleje. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest utrata środowiska naturalnego, nielegalne polowania i tradycyjna medycyna, w której wykorzystuje się żółć, łapy i futro niedźwiedzi. W latach 80. dwudziestego wieku zapotrzebowanie na żółć gwałtownie wzrosło i „jednorazowy” odbiór tego cennego płynu stał się niewystarczający. Zaczęto hodować niedźwiedzie na farmach często w okrutnych warunkach. Drastyczny sposób hodowli niedźwiedzi tybetańskich i odbioru ich żółci przedstawiono na eksponacie w pawilonie Czitwan.

Powrót do aktualności